Na Wilanowie nie chcą galerii handlowej

Na Wilanowie nie chcą galerii handlowej
fot. gtc.com.pl

Oprócz inwestora nikt nie chce centrum handlowego. Radni dzielnicy zaproponowali rozwiązanie które ma doprowadzić do kompromisu.

Miejscowi aktywiści, radni PO i PiS, a nawet dyrektor muzeum, są zgodni – galeria handlowa w Wilanowie nie będzie pasowała do dzielnicy. Według założeń, na Wilanowie miałby stanąć budynek wielkości Galerii Mokotów czy Arkadii.

Decyzję o budowie podjęto 15 lat temu, a wszyscy byli zadowoleni ponieważ wtedy w tamtych okolicach nie było sklepów ani punktów usługowych. Teraz sytuacja oczywiście wygląda inaczej, a więc taki plan zagospodarowania terenu jest już nieaktualny dla konstrukcji w pobliżu ulicy Przyczółkowej.

Dziś sytuacja się zmieniła. Powstały nowe bloki mieszkalne, a mieszkańcy cenią sobie spokój panujący na osiedlach. Inwestor nie chce ustąpić, ale radni Wilanowa znaleźli rozwiązanie. Zaproponowali, żeby galeria była mniejsza, rozbita na kilka budynków, które będą połączone ze sobą łącznikami.

Czasu jest jednak zbyt mało i wojewoda może nie wydać pozwolenia na budowę. Co wtedy? W skrajnym przypadku, inwestor zapowiada, że będzie domagał się odszkodowania.

Grzybu

Komentarze