Noc Muzeów 2016 za nami

Noc Muzeów 2016 za nami

52 muzea, dziesiątki placówek kulturalnych oraz innego rodzaju instytucji. W sumie ponad 250 propozycji. Tak w skrócie można scharakteryzować Noc Muzeów, której kolejna edycja właśnie przechodzi do historii. Warszawiacy dopisali i w tym roku możemy spodziewać się kolejnego, frekwencyjnego sukcesu.

Noc z 14 na 15 maja była naprawdę wyjątkowa. Tysiące warszawiaków oraz gości z innych miast do późnych godzin zwiedzało muzea, galerie, pracownie, teatry, placówki kultury siedziby różnego rodzaju instytucji i wiele wiele innych… była to przecież Noc Muzeów.

W poruszaniu się pomiędzy ponad 250 placówkami pomagała specjalna komunikacja. Uruchomiono w sumie osiem dodatkowych linii autobusowych i jedną tramwajową. Największym zainteresowaniem cieszyła się linia A do której obsługi skierowane były zabytkowe jelcze ogórki i sany.

W tegorocznej Nocy Muzeów udział wzięła rekordowa liczba debiutantów. W sumie aż 40. Jednym z nich było Centrum Bezpieczeństwa m.st. Warszawy, które było oblegane przez zwiedzających. O zasadach pracy tej miejskiej instytucji opowiadali tu m.in. Jarosław Jóźwiak, wiceprezydent m.st. Warszawy i Ewa Gawor, dyrektor Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu m.st. Warszawy.

Mimo, iż w akcji pojawiło się tak wielu „pierwszaków”, warszawiacy równie chętnie co przed laty odwiedzali też wieloletnich uczestników Nocy Muzeów. Jak zwykle, w długich kolejkach trzeba było czekać by zwiedzić Muzeów Narodowe, Muzeum Wojska Polskiego czy Muzeum Powstania Warszawskiego.

Choć pogoda nie rozpieszczała – było dość chłodno i niekiedy padał przelotny deszcz – warszawiacy tłumnie korzystali ze wszystkich atrakcji. Z pierwszych relacji pracowników placówek biorących udział w akcji można prognozować, że tegoroczna edycja Nocy Muzeów okaże się kolejnym, frekwencyjnym sukcesem.

Grzybu

Komentarze