W Warszawie działa Schronisko dla Roślin

W Warszawie działa Schronisko dla Roślin

O adopcji psa, kota, a nawet pszczoły już wiemy i pewnie myśleliście że już nic człowieka nie może zaskoczyć. A jednak da się! Oto przyszła pora na rośliny. Schronisko dla Roślin funkcjonuje w Warszawie stosunkowo niedługo, a jego misją jest uświadomienie ludziom, że rośliny to nie przedmioty.

Jeśli ktoś uważa że jego roślina tylko zajmuje niepotrzebnie miejsce na parapecie to może ją przekazać do Schroniska dla Roślin, tak by cieszyła oczy kogoś innego. Działanie jest bardzo proste. Po zgłoszeniu chęci„adopcji” rośliny, która pojawiła się na stronie schroniska, należy odebrać ją z siedziby partnera – klubokawiarni „Święty Spokój”.

– Trzeba się z tego cieszyć, że tych roślin jest mało, dlatego że jest bardzo duże zainteresowanie. W momencie, kiedy rośliny są wrzucane na naszego Facebooka, to momentalnie w 10 minut jest kilkanaście, kilkadziesiąt osób chętnych na ta roślinę. Więc nie ma szansy żeby te rośliny tutaj stały i właśnie o to nam chodzi. Chodzi o to, żeby to było płynne i żeby cały czas rośliny tutaj przepływały, a nie mieszkały – mówi Barbara Marszałek ze „Schroniska dla Roślin”.

Do schroniska trafia przeróżna zieleń, a jednym z głównych gatunków są fikusy. Inicjatorzy schroniska zajmują się także ratowaniem niechcianych roślin odnalezionych na śmietnikach, tak by później mogły trafić w ręce kogoś innego.

– Chcemy uczyć przede wszystkim tego, że roślina, to niekoniecznie jest jakiś przedmiot, który można po prostu sobie wyrzucić, tylko może cieszyć oko kogoś innego – dodaje Barbara Marszałek.

By zachęcić mieszkańców Warszawy do adoptowania zieleni, zorganizowano ostatnio warsztaty plecenia doniczek. Wszystko po to by uświadomić ludziom, że brak miejsca na kolejną doniczkę jest tylko wymówką, gdyż zawsze można kwiat powiesić.

Planowane są także warsztaty robienia betonowych doniczek, jednak na to musimy jeszcze zaczekać

Grzybu

Komentarze