Drzewa zamiast dzikiego parkingu na Konstruktorskiej

Drzewa zamiast dzikiego parkingu na Konstruktorskiej
fot. ZOM

Dla dzikiego parkingu przy ulicy Konstruktorskiej nastał wreszcie kres. W ramach projektu „Milion drzew dla Warszawy” Urząd dzielnicy Mokotów posadził na tym terenie kilkadziesiąt drzew.

Na Mokotowie niełatwo o miejsce parkingowe, dlatego ulice i chodniki 'na chama’ zastawiają samochodami pracownicy pobliskich biurowców. Idealnym rozwiązaniem okazał się dziki parking przy ulicy Konstruktorskiej, który właśnie zakończył swoją działalność i klepisko rozjeżdżone od samochodowych kół wkrótce się zazieleni. To wszystko za sprawą 80 drzew, zasadzonych przez dzielnicę Mokotów w ramach akcji „Milion drzew dla Warszawy”.

Od dziś zamiast niedbale zaparkowanych samochodów, pomiędzy ulicami Postępu i Wołoską znaleźć można dwa rzędy drzew. Oprócz zasadzenia platanów, na wiosnę zasiana ma zostać także trawa, a całość ogrodzona będzie niewielkim płotem.

Jak się okazuje, zaparkować nie niszcząc trawników się da, bo samochody stoją teraz wzdłuż chodnika przy ul. Konstruktorskiej, tak jak być powinno wcześniej. Potrzeba jednak trochę czasu, by teren, który zamienił się w klepisko za sprawą kierowców, ponownie cieszył oczy warszawiaków.

Dziwimy się że ludzie tak kombinują, samochodem niewiele krócej się jedzie do pracy a jeśli weźmiemy pod uwagę koszt, korki, brak miejsc do parkowania oraz inne czynniki to zdecydowanie wygrywa komunikacja miejska.

Grzybu

Komentarze