Problemy z parkowaniem przy stacji metra Stadion Narodowy

Problemy z parkowaniem przy stacji metra Stadion Narodowy
fot. ZTM

Darmowych miejsc postojowych przy stacji Warszawa Stadion ubyło, ale parkujących kierowców już nie. W okolicach stacji panuje chaos, a pojazdy są zostawiane, gdzie popadnie. Okazuje się, że tabliczka przy parkingu wprowadza kierowców w błąd.

Znalezienie bezpłatnego meiejsca postojowego w stolicy, gdzie można zostawić samochód, to nie lada wyzwanie. Jednak nie oznaczato , że takich miejsc nie ma. Jednym z nieodpłatnych punktów postoju był dzierżawiony parking przesiadkowy między Stacją Warszawa Stadion i Al. Zieleniecką.  Był, bo od listopada został przekazany na czas akcji „Zimowy Narodowy”.

Jak informuje Zarząd Dróg Miejskich, zgodnie z umową z zarządcą Stadionu Narodowego, liczba miejsc parkingowych została ograniczona. Urzędnicy uprzedzali o tym jeszcze w listopadzie. Tak więc został niewielki skrawek, gdzie zostawiając samochód nie trzeba dokonywać opłat.

Plac został ogrodzony i przez cały dzień przy bramie wjazdowej stoją strażnicy. Znajduje się tam również tabliczka z informacją o całodziennym koszcie postoju w wysokości 10 złotych. Tyle, że to nie jest prawda.

Jak się okazuje, kierowcy zostali wprowadzeni w błąd. Ogrodzona część parkingu jest płatna, ale dopiero po godzinie 15. Do tego czasu od poniedziałku do piątku miejsca postojowe są więc nadal darmowe. Ci, którzy przyjadą tu rano w drodze do pracy, mogą zostawić samochód tak jak wcześniej.

Opłata w wysokości 10 zł będzie więc pobrana, gdy samochód będzie pozostawiony dłużej niż do wyznaczonej godziny. To istotna informacja, bo stacja Warszawa Stadion jest ważnym punktem przesiadkowych dla wielu warszawiaków, którzy w jej pobliżu zostawiają swoje pojazdy i dalej udają się do pracy koleją.

Grzybu

Komentarze