Do Warszawy wprowadziły się nurogęsi

Do Warszawy wprowadziły się nurogęsi

W Śródmieściu, w okolicy parków Łazienki Królewskie i Agrykola od niedawna gniazduje rzadki gatunek ptaka z rodziny kaczkowatych – nurogęś. Miasto zadba o oto by populacja tych zwierząt zwiększyła się.

Zarząd Zieleni m.st. Warszawy we współpracy z Miejskimi Zakładami Autobusowymi, Zarządem Dróg Miejskich oraz Zarządem Oczyszczania Miasta, a także lokalnymi obserwatorami ptaków ze Śródmieścia, rozpoczął działania mające na celu zmniejszenie zagrożeń dla warszawskiej populacji nurogęsi. Obecnie przygotowywane są tablice informacyjne, ostrzegawcze znaki drogowe, dodatkowe nasadzenia roślinności, dostosowywany poziom wody w kanale Piaseczyńskim, a nawet rozpatrywana jest przebudowa przepustu pod ulicą Myśliwiecką umożliwiająca ptakom swobodne przepływanie.

Nurogęsi są rybożerne i najczęściej gniazdują w dziuplach drzew. W Polsce jest to bardzo nieliczny gatunek lęgowy, którego w Warszawie można jednak spotkać nad Wisłą. Miłośnicy przyrody i bywalcy wymienionych parków co roku obserwują na Kanale Piaseczyńskim, pod Zamkiem Ujazdowskim grupki rodzinne składające się z samic i piskląt. Gniazdowanie tego rzadkiego gatunku w parku miejskim jest prawdziwym ewenementem.

Niestety kanał i okoliczne stawy nie zapewniają im dostatecznej ilości pokarmu, dlatego zaraz po wykluciu młodych, ptaki podejmują trudną wędrówkę w kierunku Wisły. W tym czasie pisklęta są jeszcze nielotne, a na trasie z parku czekają na nie dwie, niebezpieczne bariery drogowe. Pierwszą z nich jest ulica Myśliwiecka, która rozdziela kanał na dwie części. Samice żeby dostać się do drugiej z nich muszą przeprowadzić kaczątka na piechotę przez ulicę. Kolejna przeszkoda jest znacznie bardziej groźna – to sześciopasmowa ulica Czerniakowska. Nurogęsi wykorzystują do jej przekroczenia to, że jest ona na tym odcinku wyposażona w przejście dla pieszych z sygnalizacją świetlną oraz pas zieleni po środku. Ptaki są bardzo zdeterminowane i często udaje się im pokonać te bariery, jednak po drodze często bywają płoszone nie tylko przez kierowców, ale także przechodniów czy psy i koty, co potęguje zagrożenie.

Grzybu
Latest posts by Grzybu (see all)

Komentarze