Parkowanie ma sporo zdrożeć – tak Warszawa walczy ze smogiem

Płatne parkingi już tylko dla bogatych?

Warszawa znalazła sposób na zagęszczenie samochodów na miejskich parkingach. Koszt parkowania drugiego auta zdecydowanie wzrośnie. Ratusz będzie też naciskać na kierowców, aby przesiadali się na silniki ekologiczne.

Abonament na parkowanie drugiego samochodu może wzrosnąć nawet do 2,4 tys. złotych. Choć cena za pierwsze auto ma pozostać niska (na poziomie 30 złotych), to od 2020 roku miasto zacznie wymagać od kierowców montowania ekologicznych silników.

Zmiany w regulacji parkowania na terenie stolicy zapowiadała już w grudniu wiceprezydent Warszawy Renata Kaznowska. Jej zdaniem, obecne rozwiązania dotyczące strefy płatnego postoju nie zdały egzaminu. Z szacunków Zarządu Dróg Miejskich cytowanych przez Gazetę Wyborczą wynika, że nawet jedna czwarta parkujących nie opłaca parkingu, a co piąty kierowca w Śródmieściu krąży po ulicach, szukając luki, by zostawić auto.

Urzędnicy dopuszczają również wyjątki. Na taryfę ulgową mogą liczyć np. rodzice podwożący niepełnosprawne dzieci. Im przysługiwałyby niższe abonamenty.

Zmiany, które mają rozpatrzyć warszawscy radni, dotyczą ceny abonamentu na drugi samochód w rodzinie. Cena może wynieść ponad 2 tysiące złotych. „Od 2020 r. tak wysoka stawka obowiązywałaby także na jeden pojazd pod danym adresem, jeśli jego silnik nie spełniałby ostrzejszych norm paliwa Euro 6” – pisze „Stołeczna”.

Działania te mają na celu zredukowanie poruszania się samochodem po Śródmieściu, co wpisane jest w walkę ze smogiem w stolicy.

Grzybu

Komentarze