Klubokawiarnia Kicia Kocia powróci większa i z bogatszą ofertą

Klubokawiarnia Kicia Kocia powróci większa i z bogatszą ofertą

Al. Stanów Zjednoczonych 68 (róg Stockiej) – to nowy adres Kici Koci. Kameralny biurowiec trochę przypomina naszą poprzednią siedzibę i jest od niej oddalony o ok. 250 m. Oddany do użytku w 2000 roku budynek zaprojektował Jerzy Guertler, architekt z Saskiej Kępy. Właścicielką nieruchomości jest mieszkanka naszej dzielnicy. Lokal będzie dużo większy. Zajmie cały parter. Na 230 metrach kwadratowych (poprzednio było ok. 140 m) zmieści się kameralne kino dzielnicowe – bez reklam i prażonej kukurydzy – oraz estradkę koncertową. Przestrzeń dla laptopowców, planszówkowiczów oraz do zabaw dla dzieci. A także do wszystkich działań, które miały miejsce przy Garibaldiego 5A. Wróci też biblioteka społeczna i punkt odbioru Lokalnego Rolnika. Klubokawiarnia będzie czynna od rana. Przygotowane będzie więcej wegetariańskiego i wegańskiego jedzenia oraz rodzajów kawy. Zaskoczeni powinni czuć się też piwosze.

Aranżując wystrój wykorzystamy meble dawnej Kici Koci – solidne polskie wzornictwo przemysłowe, czy jak kto woli design z lat 50., 60. i 70. XX wieku oraz przedmioty z recyklingu. Zrobimy więcej udogodnień dla osób z niepełnosprawnościami (przy schodach mamy automatyczny podnośnik dla wózkowiczów), rodziców z maluchami, rowerzystów oraz czworonogów. Tak jak poprzednio, wyeksponujemy w pomieszczeniach zastane elementy – żeby przetrwała jakaś forma pamięci o poprzednich użytkownikach lokalu. Będziemy mieć panoramiczne okna na cztery strony Grochowa, klimatyzację oraz ogródek – na podeście i schodach, chodniku i trawniku pod drzewami.

To oczywiście nie wszystko, co zaplanowaliśmy. Mamy w zanadrzu kilka pomysłów, którymi chcemy Was pozytywnie zaskoczyć. Liczymy, że się uda. – zapewnia ekipa lokalu.

Klubokawiarnia Kicia Kocia chce ruszyć jeszcze przed wakacjami.

Grzybu

Komentarze